Pielęgnacja róż, jak dbać o nasze róże?

Róże to jedne z najstarszych roślin ozdobnych, które bardzo często goszczą w przydomowych ogrodach. Pierwsze krzewy były sadzone w Chinach ponad 5 tysięcy lat temu. Na ich niesłabnącą popularność składa się piękne kwiaty, zapach oraz długi okres kwitnienia. Na świecie występuje ponad 200 dzikich gatunków róż i blisko 20 tysięcy odmian szlachetnych. Krzewy róż są bardzo zróżnicowane zarówno pod względem wielkości, barwy jak i pokroju. Dzięki temu można znaleźć róże o odmianie miniaturowej, a także odmiany wysokie, nawet kilkumetrowe, róże o pędach wyprostowanych albo przewijających, o liściach błyszczących lub matowych, w wielu odcieniach zieleni, niekiedy czerwonawe, a czasem pokryte srebrzystym nalotem woskowym. Róże w zależności od odmiany mogą być łatwe lub bardzo wymagające w uprawie, jak np. róże wielkokwiatowe. Jeśli zdecydujemy się na uprawę róż powinniśmy wiedzieć, że najlepszym terminem sadzenia krzewów róż o odkrytych korzeniach, jest kwiecień lub październik. Krzewy które posadzimy jesienią wcześniej się ukorzeniają, wcześniejszej także rozpoczną proces wegetacji. Natomiast róże zakupione w doniczkach możemy sadzić przez cały rok. Wiosną zalecamy sadzenie jedynie typu róż piennych, gdy posadzimy je na jesieni wymagać będą od nas bardzo kłopotliwych zabiegów które będą musiały zabezpieczyć je przed mrozami. Stanowisko Miejsce dla naszych pięknych krzewów powinno być słoneczne lub półcieniste, a także osłonięte od chłodnego wiatru. Krzewy wystawione na działanie ostrych promieni słonecznych mogą zblednąć, a liście będą narażone na ataki szkodników. Róże bardzo dobrze rosną na glebach gliniasto-piaszczystych, o odczynie lekko kwaśnym. Jeżeli ziemia jest zbyt kwaśna należy ją zwapnować. Warto pamiętać, że te urocze krzewy źle rosną na glebach suchych i piaszczystych, podmokłych czy torfowych. Należy mieć także na uwadze to, że róże wykorzystują bardzo duże ilości składników pokarmowych. W związku z tym nie należy ich sadzić w miejscach gdzie wcześniej rosły inne rośliny z rodziny różowatych jak np. grusze, jabłonie czy maliny. Róże można sadzić wiosną, od końca marca do końca kwietnia. Przed posadzeniem krzewy należy zamoczyć na kilkanaście godzin w wodzi lub też posadzić w glebie i podlać wodą tak by powstało błoto. Sprawdźmy stan ich korzeni, przytnijmy nasze róże na długości około 20 cm usuwając przy tym korzenie uszkodzone. Dołek powinien być takiej wielkości aby korzenie róży swobodnie w nim się mieściły. Należy sadzić je w taki sposób, aby szyjka korzeniowa znajdowała się 2-3 cm pod powierzchnią ziemi. Ziemię wokół róż udeptać, a następnie obficie podlać. Kupując krzewy róż, zwracajmy uwagę na ich wygląd. Powinny one mieć zdrowe, dość grube, bardzo dobrze rozrośnięte, posiadające dużo drobnych włośników korzenie i 3-4 silne pędy. Jeżeli na pędach zauważymy szare lub brunatne plamy, to może być to oznaka choroby. Nie należy także kupować krzewów o brązowej korze i całkowicie zdrewniałych gałązkach, ponieważ takie okazy będą zbyt stare by mogły dobrze przyjąć się na nowym miejscu. Jeśli decydujemy się na kupno róż w pojemniku, warto zwrócić uwagę czy na powierzchni ziemi jest mech. Jego brak oznacza zazwyczaj, to że krzew trafił do pojemnika całkiem niedawno i nie posiada niestety typowych właściwości dla róż sprzedawanych typowo w pojemnikach. Ten krzew nie będzie nadawał się do zasadzenia o każdej porze roku. Zwróćmy też uwagę na dno pojemnika. Korzenie przeciskające się przez jego dno świadczą o dobrym ukorzenieniu się krzewu. Cięcie Cięcie róż powinniśmy wykonywać około 1 cm nad 3-4 pąkiem skierowanym na zewnątrz. Rany po wykonanym zabiegu posmarujmy maścią ogrodniczą lub farbą emulsyjną z dodatkiem fungicydu. Przycinanie tych krzewów zależy także od wybranej przez nas odmiany: – róże wielkokwiatowe i krzewiaste – najobficiej rosną na zeszłorocznych pędach kwiatowych. Powinniśmy usuwać pędy starsze, a także te słabe, cienkie, uszkodzone przez mróz lub złamane. Warto przycinać krótko, pozostawiając na każdym pędzie 1-3 oczka. Zabieg ten powinniśmy wykonywać po usunięciu zimowego okrycia i kontroli pąków. – róże pnące – należy ciąć słabiej. W wyniku przycinania uzyskują one długie przyrosty. Jednak nie zakwitają w tym samym roku. Warto usuwać także pędy cienkie, przemarznięte i uszkodzone. Od gałązek które są zdrowe i silne odcinamy te pędy wyrastające poza umiejscowienie przeznaczone na podporze. Wycinamy także najstarsze, mocno zdrewniałe pędy. – róże pienne – przycinamy podobnie jak róże krzewiaste, zwracając uwagę na uformowanie korony. – róże parkowe i okrywowe – nie wymagają corocznego zabiegu przycinania. W przypadku parkowych warto usuwać mocno zdrewniałe pędy. W razie potrzeby prześwietlamy także koronę krzewu. Róże podlewa się rzadko ale za to obficie. Podczas nawadniania starajmy się nie moczyć kwiatów, ponieważ mogą pozostać na nich ciemne plamy. Zalegająca wilgoć na liściach może także sprawić, że roślina będzie bardziej podatna na choroby grzybowe. Szkodniki i choroby róż Niestety czasami te piękne krzewy atakowane są przez grzyby i szkodniki. Zaatakowany krzew słabnie, gorzej kwitnie, a liście żółkną lub pojawiają się plamy lub nalot. Najbardziej odporne na ataki chorób i szkodników są krzewy dobrze odżywione. Do najgroźniejszych chorób róż należą m.in. wywoływana przez grzyba: czarna plamistość liści. Choroba ta nie powoduje strat w obfitości kwitnienia. Traci niestety wygląd liści, na których mogą pojawić się stosunkowo rozległe czarne plamy, które z czasem mogą się powiększyć. Liście które zostały zaatakowane zwykle przedwcześnie żółkną i obumierają. Porażone i opadłe liście powinniśmy zgrabić i usuwać Natomiast przy dużym porażeniu zastosować oprysk specjalnymi preparatami. Na liściach może także pojawić się biały, mączysty nalot. Choroba z czasem rozszerza się, obejmując całe liście, które żółkną i opadają. Wtedy to mamy do czynienia z mączniakiem prawdziwym, który atakuje nie tylko liście ale także pędy i kwiaty. Inną chorobą różanych krzewów jest rdza róży, która charakteryzuje się pojawieniem na górnej stronie liści żółtych i rdzawych plam. Na spodzie liści tworzą się skupienia zarodników grzyba. Porażone liście usychają i odpadają, a cały krzew słabiej kwitnie. Rdza róży może pojawić się już w maju i rozwijać się do jesieni. Rozwojowi choroby sprzyjają szczególnie złe warunki wzrostu oraz nadmierne nawożenie azotem. Natomiast suchy początek lata może przyhamować rozwój choroby.

Najczęstszymi szkodnikami atakującymi róże są mszyce, które osłabiają całą roślinę i wpływają na obfitość kwitnienia. Niestety mszyce są szkodnikami ciężkimi do zwalczenia, dlatego zabiegi ochronne powinniśmy wykonywać co dwa tygodnie.
Warto także pamiętać o systematycznym przeglądzie naszych krzewów. Zwróćmy uwagę na deformacje liści i kwiatów oraz na obecność czarnego nalotu będącego efektem obecności grzybów sadzakowych, rozwijających się na lepkiej wydzielinie wytwarzanej przez mszyce.

Innym szkodnikiem tych urodziwych krzewów jest zwiot różany (nimułka łodygowa), który żeruje wewnątrz pędu. Zaatakowana roślina więdnie, czernieje i zasychają jej wierzchołki pędów. Na górnej stronie liści mogą pojawić się również białe plamki, uwidaczniające się najpierw wzdłuż nerwu głównego, potem na całej jego powierzchni. Niestety szkodnik jest trudny do zwalczenia.

Zostaw nam swój komentarz